|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Manterola
Gwiazda Latino
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Nie 21:57, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
LOVGAmaiaFan napisał: |
Ano to milo, ze sa tu inni, ktorzy juz tez przygode z edukacja maja za soba, hehe |
Uff juz kilka latek jak przygoda z edukacja za mną. Choć jeszcze do dzisiaj prześladują mnie koszmary o egzaminach
LOVGAmaiaFan napisał: | Jakos zawsze bylam odporna na niemiecki, mimo ze byl okres kiedy naprawde chcialam sie nauczyc tego jezyka i nawet sama sie w domu uczylam. Ale zdecydowanie mi nie wchodzil... |
Właśnie dokonałyśmy naukowego odkrycia (potwierdzonego na przynajmniej 3 osobach) - jesli ktos ma umysl predysponowany do hiszpanskiego, to za nic niemieckiego nie będzie sie mógł nauczyć. Powinnyśmy opublikować wyniki i oszczędzić biednym uczniom bezowocnych lat uczenia sie tego języka Niech juz lepiej sie skoncentrują na hiszpańskim.
Ja np uważam, ze mam pewien talent do języków, bo np angielski łatwo mi wchodził (w miarę), hiszpański jak po maśle, włoski tez dosyć latwo, nawet łacinę mialam na studiach i sobie radziłam. Tylko ten niemiecki jakos kompletnie mi nie wchodził..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LOVGAmaiaFan
Mega Znawca
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Nie 22:15, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Manterola napisał: | Uff juz kilka latek jak przygoda z edukacja za mną. Choć jeszcze do dzisiaj prześladują mnie koszmary o egzaminach |
Hehe No ja jeszcze w zeszlym roku mialam egzaminy, ale to dlatego ze mi sie zachcialo pojsc na studia podyplomowe
Manterola napisał: | Właśnie dokonałyśmy naukowego odkrycia (potwierdzonego na przynajmniej 3 osobach) - jesli ktos ma umysl predysponowany do hiszpanskiego, to za nic niemieckiego nie będzie sie mógł nauczyć. Powinnyśmy opublikować wyniki i oszczędzić biednym uczniom bezowocnych lat uczenia sie tego języka Niech juz lepiej sie skoncentrują na hiszpańskim. |
Tak, zdecydowanie mysle, ze trzeba tego typu prace opublikowac!! Zapewne jakis Nobel za to bedzie czy cos
Manterola napisał: |
Ja np uważam, ze mam pewien talent do języków, bo np angielski łatwo mi wchodził (w miarę), hiszpański jak po maśle, włoski tez dosyć latwo, nawet łacinę mialam na studiach i sobie radziłam. Tylko ten niemiecki jakos kompletnie mi nie wchodził.. |
U mnie jest dokladnie tak samo, tyle ze zamiast wloskiego ja mam francuski. Angielski to znam od tak dawna, ze czasem naprawde zapominam, ze to jezyk obcy, a hiszpanski i francuski wchodzily mi bardzo latwo. Oczywiscie hiszpanski znam duzo lepiej niz francuski, bo sie go ucze dluzej, niemniej jednak dosyc szybko francuski chwytalam. Biernie to nawet calkiem dobrze zdazylam sie nauczyc przez te dwa lata, ktore z nim obcowalam, ale mowienie to tak srednio mi idzie. No i teraz niestety nie mam zadnego kontaktu z tym jezykiem. A niemiecki jak juz zostalo ustalone jest nie do nauczenia dla ludzi o hiszpansko-nastawionych umyslach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Pon 8:33, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
LOVGAmaiaFan napisał: |
I dlatego tez moja "przygoda" z gimnazjum trwala jeden rok szkolny. Namowila mnie do podjecia tam pracy pani wicedyrektor (ktora byla za czasow mojej podstawowki moja wychowawczynia ), bo brakowalo im nauczycieli do angielskiego. Stwierdzilam, ze w sumie nie bede z gory zakladac, ze bedzie tak tragicznie i sie zgodzilam. No ale juz po kilku tygodniach wiedzialam, ze to nie praca dla mnie, niemniej jednak do konca terminu umowy o prace jakos dociagnelam Ale nie mam zbyt milych wspomnien z tamtego okresu. |
Byłaś nauczycielką w gimnazjum..? Szczerze współczuję
Manterola napisał: | Właśnie dokonałyśmy naukowego odkrycia (potwierdzonego na przynajmniej 3 osobach) - jesli ktos ma umysl predysponowany do hiszpanskiego, to za nic niemieckiego nie będzie sie mógł nauczyć. Powinnyśmy opublikować wyniki i oszczędzić biednym uczniom bezowocnych lat uczenia sie tego języka Niech juz lepiej sie skoncentrują na hiszpańskim. |
No koniecznie musimy to odkrycie opublikować!
Nawiasem mówiąc zawsze chciałam dokonać jakiegoś naukowego odkrycia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LOVGAmaiaFan
Mega Znawca
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Pon 9:09, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
enamorada napisał: |
Byłaś nauczycielką w gimnazjum..? Szczerze współczuję |
Tez sobie wspolczuje, hehe Jakos przetrwalam rok, ale nigdy wiecej!!!! Choc wiadomo, ze jakbym miala z glodu umrzec to pewnie bym poszla, ale poki zycie mnie tak drastycznie do tego nie zmusi to nie mam zamiaru przekraczac progu zadnego gimnazjum w celu nauczania tam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manterola
Gwiazda Latino
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Pon 9:44, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja podczas praktyk w szkole, ktore musialam robic na studiach, specjalnie omijalam gimanzujum szerokim lukiem. Już wolalam praktykowac w liceum. Chociaz i tam trafila mi sie klasa, ktora umyslem nie dojrzala chyba nawet do przedszkola (wlasciwie to kilka osob w klasie, a nie cala klasa, bo gdy kiedys te kilka osob nie przyszlo, to okazalo sie ze reszta to fajne inteligentne osoby. Szkoda tylko ze im rozum odbieralo, gdy pojawiali sie ci klasowi klowni )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LOVGAmaiaFan
Mega Znawca
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Pon 10:02, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja niestety nie mialam wyboru w sprawie praktyk na studiach i tez musialam je robic w gimnazjum. Ale o ile jakos super przyjemnie nie bylo, to dosyc szybko przelecialo. Poza tym na wielu zajeciach byly rozne wizytacje (a to nasza wykladowczyni ze studiow, a to opiekunka praktyk, a to pani dyrektor gimnazjum), wiec jakos tak dzieciaki troche spokojniej sie zachowywaly.
Ja jak uczylam w gimnazjum to mialam jedna bardzo fajna klase. Byla to grupa, ktora z wlasnej nieprzymuszonej woli poszla na rozszerzony angielski i z nimi mi sie naprawde fajnie pracowalo. Ale reszta to byla masakra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitana
Mega Znawca
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: women
|
Wysłany: Wto 20:34, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja chcę WAKACJE! Błagam o WAKACJE! Już dłużej nie wytrzymam z glonami Acetabularia i ich odtwarzającymi się parasolami, mam po dziurki w nosie paralelizmu składniowego i wartości bezwględnej z matmy... Jak nie wakacje, to chcociaż ŚWIĘTA, albo FERIE. Albo nie chcę się do podstawówki cofnąć, tam było miło i przyjemnie.
Post napisany w przypływie desperacji z powodu klasówek z polskiego i biologii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta_
Moderator
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 3760
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Andalucía Płeć: women
|
Wysłany: Wto 22:46, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też chcę WAKACJI, ta szkoła i nauka mnie przytłaczają, a dodatkowo jeszcze ta pogoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margarita
Znawca
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:47, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
a ja chętnie poszłabym do szkoły, bo w pracy jednak wagary są zabronione
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitana
Mega Znawca
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: women
|
Wysłany: Śro 7:51, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ale przynajmniej nie ma tam doświadczeń udowadniających, że jądro komórkowe bierze udział w regeneracji komórki na tym przeklętym glonie Acetabularia! To wszystko jest z całą pewnością bardzo ciekawe, tylko po co zaraz klasówki z tego pisać?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Czw 18:00, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Aj, dziewczyny, pomyślcie, za 1,5 miesiąca przerwa świąteczna A już za 8 miesięcy wakacje xD Kurde, ale beznadzieja, bo nam polonistka zadała lektury do czytania na czas przerw. W ogóle ona nas gnębi. Ale pochwalę się, że dziś dostałam własną piątkę z anglika, to jest wielki wyczyn dla mnie No i byłam lepsza od osób, które wcześniej się uczyły angielskiego parę lat, a ja jestem zupełnie początkująca i nauczyłam się tych 112 słów na KARTKÓWKĘ (aż się boję sprawdzianu, jak ona takie kartkóweczki robi...) Hehe, a najśmieszniejsze było to, że 4 podostawały osoby, które najbardziej zaciekle sprzeczały się ze mną, że to jest łatwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margarita
Znawca
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:23, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
to możesz być z siebie dumna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitana
Mega Znawca
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: women
|
Wysłany: Czw 20:31, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja ogólnie oceny mam dobre. I o dziwo najlepsze mam z fizy (trzy szóstki mam szatańska liczba normalnie ). Dziwi mnie aż że takie oceny w liceum można mieć. Z bioli najlepsze w klasie mam oceny, a to już jest meeeega zdziwienie, bo jak szłam na ten profil to taka zła byłam, bo tyle z bioli kucia i na pierwszym sprawdzianie baba takie rzeczy walnęła, 6 stron miał ten sprawdzian. Pamiętam, że się o tróję modliłam z tego, a jedyna w klasie 5 dostałam To był taki szok normalnie, że się cieszyłam z tego przez dwa tygodnie, a dzisiaj znowu 5 z kartkówki z bioli dostałam Ale co do polskiego to się dołączam do skarg, bo nasza baba też nas gnębi Tragedia z tym polskim jest - a to był mój ulubiony przedmiot Co do angielskiego to ja nie narzekam. W gimnazjum miałam taki poziom anglika, że trudno się było nie nauczyć. Pamiętam, że w pierwszej klasie rozwiązywaliśmy rozszerzone matury na ocene... Tak więc z angola super mam oceny teraz. Dwie szóstki z klasówek, jakąś piątkę z listu i z kartkówki... Także ogólnie materiał nietrudny, tylko dlaczego TAK SIĘ NIE CHCE!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Pią 21:54, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie no, ty to masz głowę, takie dobre oceny... Ja ostatnio z taką łatwością uczyłam się 4 lata temu.. cóż, starość nie radość, pamięć już nie ta co kiedyś Ja anglika nigdy nie miałam, od razu startowałam z poziomu średnio zaawansowanego, dlatego moje oceny z tego przedmiotu do zbyt pięknych nie należą
A tak nawiasem mówiąc - na jaki profil poszłaś..? Ja historyczno-prawny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitana
Mega Znawca
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: women
|
Wysłany: Pią 22:03, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jestem na psychologicznym. Rozszerzenia z polskiego, historii, WOSu, biologii i angielskiego + łacina, filozofia i podstawy psychologii. Chociaż rozważałam też ten prawniczy profil, tam te same przedmioty bez biologi rozszerzonej + łacina, filozofia i podstawy prawa. W sumie sama nie wiem, czemu wybrałam ten profil . Po prostu jeden z dwóch humanistycznym w mojej szkole. W sumie trochę żałuję, że do tej prawniczej nie poszłam, bo strasznie mi się taki chłopak z prawniczej podoba, tylko że on jest rocznik wyżej. I u mnie były wyjazdy klasowe z bliźniaczą klasą, czyli I psychologiczna z II psychologiczną, I prawnicza z II prawniczą i mogłam z nim pojechać
Ale kooooszmar... Babka z polaka nam zadała maturalną pracę z "Quo vadis" łaaaaaaaa Cudowny weekend się zapowiada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Pią 22:18, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
"Quo vadis" świetna książka, jedna z najlepszych, jakie czytałam, ale wypracowania wolałabym nie pisać A też mamy ją w spisie obowiązkowych lektur, jak dobrze, że się 3 lata temu tyle ją maglowało, chociaż szczerze mówiąc z chęcią przeczytałabym sobie jeszcze raz W ogóle 3 lektury, jakie mamy zadane już kiedyś czytałam - "Pieśń o Rolandzie" 2 razy 2 lata temu, raz dobrowolnie mnie zainteresowała (bo był wątek hiszpański ) a raz przerabialiśmy na lekcji z całą klasą No i pod koniec 3 klasy czytałam "Tristana i Izoldę", którą też będziemy przerabiać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta_
Moderator
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 3760
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Andalucía Płeć: women
|
Wysłany: Pią 23:22, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja w zeszły piątek miałam wypracowanie z "Quo vadis"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|