|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Pon 20:40, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba nie ma tu takich, chociaż do rapu nic osobiście nie mam
No i rzeczywiście to zastanawiające, dlaczego Polacy interesują się tylko hitami z USA i UK Piosenki hiszpańskie, francuskie, włoskie czy nawet niemieckie to u nas rzadkość Chyba jesteśmy bardzo zamkniętym na inne kultury narodem, akceptujemy tylko to co się kojarzy z bogatym zachodnim światem, to chyba pozostałości mentalne po komunie jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LOVGAmaiaFan
Mega Znawca
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Pon 20:47, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
enamorada napisał: | Chyba nie ma tu takich, chociaż do rapu nic osobiście nie mam |
Ja jakos niespecjalnie przepadam, ale staram sie nie krytykowac gustow innych niz moje, wiec jezeli kogos urazilam to przepraszam. Po prostu czasem jak wlacze polskie radio to mam wrazenie, ze tylko jakich rap czy hip-hop tam leci. I jak sie komus to podoba to OK, ale po prostu wkurza mnie, ze polskie rozglosnie sa tak malo zroznicowane tematycznie.
Cytat: | No i rzeczywiście to zastanawiające, dlaczego Polacy interesują się tylko hitami z USA i UK Piosenki hiszpańskie, francuskie, włoskie czy nawet niemieckie to u nas rzadkość Chyba jesteśmy bardzo zamkniętym na inne kultury narodem, akceptujemy tylko to co się kojarzy z bogatym zachodnim światem, to chyba pozostałości mentalne po komunie jeszcze |
No nie wiem, my jacys tacy zapatrzeni w te cholerne Stany jestesmy... Nie zebym miala cos przeciwko Stanom, wrecz przeciwnie, uwazam ze to piekny kraj i mam tam wielu dobrych znajomych, ale mam wrazenie ze Polacy czasem uwazaja, ze USA to jest wyznacznik wszelkich trendow... Choc zeby bylo smieszniej niektorych gatunkow muzycznych, ktore w USA sa strasznie popularne (country, bluegrass, gospel itp.) tez sie w Polsce nie uswiadczy. Dziwne to wszystko...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LOVGAmaiaFan dnia Pon 20:48, 23 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manterola
Gwiazda Latino
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Pon 21:06, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
enamorada napisał: |
No i rzeczywiście to zastanawiające, dlaczego Polacy interesują się tylko hitami z USA i UK Piosenki hiszpańskie, francuskie, włoskie czy nawet niemieckie to u nas rzadkość |
Wg mnie to nie chodzi o to ze Polacy interesują sie tylko tym. To rozgłośnie i tv tylko to promują, wiec ludzie tylko tego słuchają. A rozgłośnie promują to co wg nich im sie opłaca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Manterola dnia Pon 21:07, 23 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LOVGAmaiaFan
Mega Znawca
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Pon 21:22, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Manterola napisał: | enamorada napisał: |
No i rzeczywiście to zastanawiające, dlaczego Polacy interesują się tylko hitami z USA i UK Piosenki hiszpańskie, francuskie, włoskie czy nawet niemieckie to u nas rzadkość |
Wg mnie to nie chodzi o to ze Polacy interesują sie tylko tym. To rozgłośnie i tv tylko to promują, wiec ludzie tylko tego słuchają. A rozgłośnie promują to co wg nich im sie opłaca. |
Wydaje mi sie, ze "Polacy" mialo wlasnie znaczenie "polskie rozglosnie radiowe" (a jezeli to prosze mnie poprawic ). Bo ogolnie to Polacy tak indywidualnie to interesuja sie roznymi rodzajami muzyki (w tym tez naszym ukochanym latino), co dzieki rozwojowi Internetu jest dzisiaj dosyc proste i mozna sledzic roznorakich artystow z calego swiata, o ktorych w Polsce nikt nie slyszal. Natomiast masowo to wiadomo, ze sie ludzie beda interesowac tym co im w radiu czy w TV puszcza, no bo to sa najmocniejsze zrodla narzucajace poniekad trendy muzyczne. Co pojedyncze osoby odkryja jakies fajne nieznane w Polsce rzeczy, a reszta bedzie sluchac tego, do czego ma najlatwiejszy dostep.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitana
Mega Znawca
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: women
|
Wysłany: Wto 16:16, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
enamorada napisał: |
Gitana - cieszę się bardzo, że wróciłaś No i jak było w Zakopcu..? |
No ja też się cieszę, że już wróciłam, bo trochę się stęskniłam za tym forum:) A wakacje były cudowne. Uwielbiam góry . Chociaż w Barcelonie byłam wtym roku i było waidomo że fajniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Wto 19:25, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Gitana napisał: | No ja też się cieszę, że już wróciłam, bo trochę się stęskniłam za tym forum:) A wakacje były cudowne. Uwielbiam góry . Chociaż w Barcelonie byłam w tym roku i było waidomo że fajniej |
O to fajnie miałaś Barcelona ładne miasto. Mam pocztówkę z tego miasta Ale i tak stokrotnie wolę swoją kochaną Andaluzję A w górach też byłam, najpierw 5 lat temu, na koloniach i było tragicznie, bo się okazało, że pojechałam na jakieś kolonie dla dzieci z rodzin patologicznych (a nam dyrektorka wkręcała, że jadą tam osoby z najlepszymi wynikami w nagrodę), na dodatek wróciłam stamtąd z niedowagą, bo jedzenie było tak okropne, że prawie nic nie jadłam I 3 lata temu też byłam, ale już z mamą, tym razem było super, chodziłyśmy sobie po górach na własną rękę i to był cudowny wyjazd, cudowna pogoda, codziennie 30 stopni i słońce ale tam to jest temperatura idealna i ludzie jacyś tacy bardziej otwarci i milsi niż na północy Hehe, a jak wróciłam do Słupska to tu 15 stopni, deszcz, wrażenie więc było takie, jakbym wróciła z tropików Na dodatek tak płasko wszędzie, żadnych wzniesień, taka dziwna przestrzeń
LOVGAmaiaFan napisał: | Wydaje mi sie, ze "Polacy" mialo wlasnie znaczenie "polskie rozglosnie radiowe" (a jezeli to prosze mnie poprawic ). |
Nie, mówiąc "Polacy" miałam na myśli właśnie większość naszego narodu Jasne, że jest też pewnie sporo osób, które szukają innych rzeczy przez internet, rozwijają swoją znajomość muzyki, ale większość niestety interesuje tylko to, co w radio, a jeśli nawet jest inaczej, to zazwyczaj oprócz tego też interesują się głównie muzyką anglojęzyczną.[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LOVGAmaiaFan
Mega Znawca
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Wto 19:48, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
enamorada napisał: | O to fajnie miałaś Barcelona ładne miasto. Mam pocztówkę z tego miasta Ale i tak stokrotnie wolę swoją kochaną Andaluzję |
Ach Andaluzja to jest najcudowniejsze miejsce na ziemi, hehe Choc w Barcelonie tez mi sie bardzo podobalo i chetnie bym wrocila, to jednak gdybym miala do wyboru na przyklad Barcelone i Seville to ani chwili bym sie nie wahala
enamorada napisał: | Nie, mówiąc "Polacy" miałam na myśli właśnie większość naszego narodu |
A no to sorry
enamorada napisał: | Jasne, że jest też pewnie sporo osób, które szukają innych rzeczy przez internet, rozwijają swoją znajomość muzyki, ale większość niestety interesuje tylko to, co w radio, a jeśli nawet jest inaczej, to zazwyczaj oprócz tego też interesują się głównie muzyką anglojęzyczną. |
To akurat oczywiscie wynika z tego, ze angielski jest jezykiem jaki wiekszosc spoleczenstwa zna (w mniejszym lub wiekszym stopniu). Ja akurat po sobie wiem, ze z reguly nie lubie sluchac piosenek, ktorych nie rozumiem, wiec slucham tylko w tych jezykach, ktore znam albo przynajmniej ktore rozumiem A poza tym interesowanie sie czyms, czego radio nie rzuci prosto na gebe wymaga troche czasu i wysilku, a niestety nie kazdemu sie chce w to bawic. A jakby tak w radiu rzucili jakies fajne hiszpanskie kawalki to od razu na pewno by ludzie zaczeli sie bardziej interesowac i nawet jezyk by przestal byc problemem A tak to na przyklad sami nie bede szukac czegos w jezyku, ktorego nie znaja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Wto 19:53, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No niestety nie będą Chociaż u mnie to się właśnie jakoś bardzo dziwnie ta fascynacja muzyką latynoską i Hiszpanią rozpoczęła, że właściwie nie da się sensownie tego wytłumaczyć... Przeznaczenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LOVGAmaiaFan
Mega Znawca
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Wto 20:05, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
enamorada napisał: | No niestety nie będą Chociaż u mnie to się właśnie jakoś bardzo dziwnie ta fascynacja muzyką latynoską i Hiszpanią rozpoczęła, że właściwie nie da się sensownie tego wytłumaczyć... Przeznaczenie |
No moja fascynacja sama Hiszpania zaczela sie dosyc wczesnie, wraz z pierwszymi wakacjami w Hiszpanii, a dokladnie w Andaluzji Zakochalam sie bez pamieci i tak mi pozostalo do dzis Natomiast muzyka hiszpanskojezyczna tak bardziej powaznie zaczelam sie interesowac dopiero jak zaczelam sie uczyc hiszpanskiego w 2003 roku. Niestety od tego czasu juz w Hiszpanii nie bylam, a bardzo chcialabym wrocic i wreszcie sprobowac sie dogadac po hiszpansku, a nie po angielsku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Wto 20:37, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Spróbuję opowiedzieć, jak to u mnie było, ale ostrzegam, że to bardziej niż dziwna historia
Już jak miałam 7 czy 8 lat zaczęło mnie ciągnąć do kultury latynoskiej, chociaż nie zdawałam sobie z tego tak sprawy. Włączałam sobie zawsze taki kanał na cyfrze+, gdzie leciała muzyka latynoska, chyba salsa to była, o ile dobrze pamiętam. Kochałam do tego tańczyć, nawet miałam swój niepowtarzalny styl tańca Miałam też okres, kiedy zamiast "tak" mówiłam "si", nawet nie wiedząc, w jakim to języku Z resztą już wtedy podobał mi się hiszpański, lubiłam słuchać, jak mówią w telenowelach, mimo że wtedy nie wiedziałam jaki to język Później to zainteresowanie zupełnie wygasło, zaczęłam się interesować zupełnie innymi rzeczami i tak przez kilka lat nie miałam żadnej styczności z kulturą latynoską. Dopiero 3,5 roku temu to nagle we mnie odżyło i to z niewyobrażalną siłą. I to zupełnie bez powodu, jedna minuta, jedna niepozorna myśl i tak narodziła się moja wielka miłość do Hiszpanii i wszystkiego związanego z tym krajem chociaż w najmniejszym stopniu, no i co za tym idzie moje największe marzenie - wyjazd na stałe do tego kraju A bodziec do tego był bardzo dziwny - piosenka Arasha - "Temptation". Nic niby nie mająca wspólnego z latino, ale czy na pewno? Po chyba 2 latach ze zdumieniem odkryłam jej pierwowzór - "Baila Maria" zespołu Gipsy Kings i Alabina. No i "Temptation" ukazała się nie wiedzieć czemu na płycie "Musica latina - muzyczne podróże". Czyli jednak coś z latino miała wspólnego, ale skąd moja podświadomość to wtedy wiedziała! W ogóle jak się kiedyś zastanowiłam, to w mojej pamięci pozostało kilka wydarzeń z Hiszpanii, niekoniecznie nawet istotnych, które zdarzyły się na długo przed tym, zanim moja wiedza o Hiszpanii nie ograniczała się do "jest tam ciepło i rosną palmy" W ogóle się nie interesowałam tym krajem, a jednak zostało to w mojej pamięci nie wiedzieć czemu. Przecież tyle rzeczy się na świecie działo, a jakbym miała skojarzyć jakieś wydarzenie z tego okresu z Włoch, Francji, albo jakiegoś innego kraju, to nic mi nie świta w pamięci. Jedynie zamach na World Trade Center, bo to bardzo głośne było. No i czy to nie jest dziwna historia..?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez enamorada dnia Wto 21:34, 24 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LOVGAmaiaFan
Mega Znawca
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Wto 20:50, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Fajna historia Czasem naprawde tak w zyciu bywa, ze przez zupelny przypadek dzieje sie cos, co prowadzi do niezwykle waznych zmian w naszym zyciu. Moze to dotyczyc bardzo wielu spraw, lacznie z fascynacja jakims krajem czy jakas kultura.
Ja jak pierwszy raz bylam w Hiszpanii to mialam chyba 12 lat, wiec tez jeszcze tak naprawde nie mialam jakichs wyrobionych zainteresowan, zwlaszcza, ze internetu wtedy jeszcze nie bylo, wiec nawet jak tam czlowiek cos podsluchal czy zobaczyl to duzo trudniej bylo rozwijac takie zainteresowania niz teraz. No ale Andaluzja mnie absolutnie urzekla - ten klimat (w sensie przenosnym, bo w doslownym sensie to umieralam z ciepla ), architektura, widoki... Wszystko bylo absolutnie przecudowne i mnie oczarowalo. No i jezyk tez mi sie bardzo podobal, chociaz oczywiscie nie rozumialam ani slowa Kilka lat pozniej wrocilam do Hiszpanii, tym razem do Barcelony, i ponownie sie zakochalam w tym kraju. Katalonia moze nie oczarowala mnie az tak jak Andaluzja (to chyba jest niemozliwe), ale i tamten wyjazd bardzo bardzo spotegowal moja milosc do tego kraju. Niestety od tamtego czasu nie wrocilam do Hiszpanii, ale po czesci tez z wyboru, bo mimo ze kocham ten kraj, to ogolnie strasznie lubie podrozowac, wiec jezdzilam w rozne strony swiata. I w sumie nie zaluje tego, bo na Hiszpanie jeszcze przyjdzie czas, a mialam rozne mozliwosci wyjazdow, ktore juz moga sie nie powtorzyc. Niemniej jednak teraz juz chyba nadszedl czas, zeby wrocic do Hiszpanii, wiec jak tylko uzbieram odpowiednia kwote to jade i tyle. Mam nadzieje, ze uda mi sie do 2012, zeby sie zalapac na koncert LOVG/Amaii czy cos takiego. Jakos nie potrafie zaakceptowac, ze mozna miec takich ukochanych artystow i nigdy nie zobaczyc ich na zywo, hehe
A co do mieszkania na stale w Hiszpanii to szczerze powiedziawszy nie wiem, czy bym chciala. Na pewno moglabym wyjechac na jakis dluzszy okres czasu, na przyklad na rok, ale na stale to nie jestem pewna... Chyba jednak za duzo mnie tutaj trzyma, mimo ze fanka Polski jako kraju to srednia jestem... LOL Ale jak juz Ty sie anamorada wyniesiesz, to bedziemy do Ciebie na wakacje przyjezdzac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Wto 21:47, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ano zapraszam serdecznie Jak mi się uda tam ułożyć życie za jakiś parę ładnych lat, to poinformuję
Jeśli chodzi o mieszkanie w Hiszpanii, to ja widzę parę wad (bezrobocie, nie aż takie duże płace, zwłaszcza dla obcokrajowców, bariera językowa) ale mimo nich i tak mi na tym zależy
A Katalonii z Andaluzją chyba nie da się nawet porównywać. Bo w ogóle dla mnie Katalonia to nie jest Hiszpania, tak samo jak Kraj Basków. Oni nie czują przynależności do tego kraju, mają odrębne języki, tradycje... A Andaluzja to jest taka wizytówka Hiszpanii, najbardziej hiszpański z wszystkich regionów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LOVGAmaiaFan
Mega Znawca
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Wto 22:10, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
enamorada napisał: | Ano zapraszam serdecznie Jak mi się uda tam ułożyć życie za jakiś parę ładnych lat, to poinformuję
Jeśli chodzi o mieszkanie w Hiszpanii, to ja widzę parę wad (bezrobocie, nie aż takie duże płace, zwłaszcza dla obcokrajowców, bariera językowa) ale mimo nich i tak mi na tym zależy |
Eee tam, jezyka to sie szybko czlowiek nauczy, nawet jak nie zna podstaw A jak cos juz umie to tym bardziej szybko powinno pojsc
enamorada napisał: | A Katalonii z Andaluzją chyba nie da się nawet porównywać. Bo w ogóle dla mnie Katalonia to nie jest Hiszpania, tak samo jak Kraj Basków. Oni nie czują przynależności do tego kraju, mają odrębne języki, tradycje... A Andaluzja to jest taka wizytówka Hiszpanii, najbardziej hiszpański z wszystkich regionów |
Dokladnie Tam sie nikt nie buntuje, ze nie chce nalezec do Hiszpanii, hehe Niemniej jednak podobala mi sie Katalonia, niezaleznie od tego czy jest hiszpanska czy katalonska, hehe Zwlaszcza Barcelona mi bardzo przypadla do gustu.
A skoro juz wspomnialas o Kraju Baskow to ja powiem tylko, ze strasznie chcialabym tam pojechac. Z moja ukochana Andaluzja niewiele ma ten rejon wspolnego, ale ciagnie mnie bardzo na przyklad do San Sebastian. Moja kolezanka, ktora przez jakis czas mieszkala w Hiszpanii byla tam na wakacjach i jak mi pokazywala zdjecia to po prostu nogi sie pode mna uginaly z wrazenia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LOVGAmaiaFan dnia Wto 22:12, 24 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anak
Administrator
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: J-no Płeć: women
|
Wysłany: Śro 7:35, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
może dacie temat zwierzenia ???? bo tu o aktywności
poza tym że macie fajne historie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Śro 19:28, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ale w offtopach zawsze są najciekawsze dyskusje
No dobra, ale obiecuję poprawę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LOVGAmaiaFan
Mega Znawca
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Śro 19:31, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No w koncu temat o aktywnosci, to poprawiamy aktywnosc, nie?
A tak na serio to ja nawet nie wiem, czy zwrocilam uwage co to za temat... Po prostu czytalam posty i odpowiadalam, hehe ale dobra, rowniez obiecuje poprawe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Śro 19:40, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
LOVGAmaiaFan napisał: | No w koncu temat o aktywnosci, to poprawiamy aktywnosc, nie? |
Hehe, dokładnie
Dobra, kończymy w końcu tego offtopa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|