uzależnienia

JR

Zgadzam się w 100 %. Strasznie zdenerwował mnie ten odcinek, takie fajne kobietki, z sercami na dłoni, a ci faceci, umówmy się ani przystojni, ani super wykształceni czy bogaci i jeszcze wybrzydzają. Najwyraźniej nie zrobumieli idei tego programu, bo jak powiedział Stasiu: skoro jest dobrze to po co coś zmieniać :/ Szkoda tylko, że przez takiego Grześka, Staśka i Adama pewnie jacyś fajni faceci, którzy naprawdę szukają żon stracili szansę na pojawienie się w programie. Grzesiek od kilku programów mi się nie podobał, było wyraźnie widać, że znudził się Ewą, ale Adam to już totalnie wyprowadził mnie z równowagi, kiedy z bezszczelnym, wrednym uśmieszkiem mówił płaczącej Ani, że jedyne co może jej zaproponować to przyjaźń na odległość.
Dzisiaj ostatni odcinek, ale nie spodziewam się już jakichś większych zwrotów akcji w relacjach rolników i ich ,,wybranek".

Manterola

Suerte

Zastanawiam się, czy takie programy nie są wyreżyserowane, lub uczestnikom tak naprawdę nie zależy na znalezieniu drugiej połówki, tylko na nagrodzie. Swego czasu podobno przekręty były w "Randce w ciemno", ponoć uczestniczy w rzeczywistości nie szukali miłości, zgłaszali się tylko po to, żeby wygrać wycieczkę. W sumie nie zdziwiłoby mnie to, skoro niektórzy ludzie w zamian za wyjazd na Kanary i 800 zł na rękę brali udział w "Pamiętnikach z wakacji"...

Manterola

JR

Ten Grzegorz jest chyba z kosmosu, o wszystkie niepowodzenia oskarża teraz Ewę, co za facet :/ To już bardziej ta Ulka pasuje na czarownicę Very Happy

Poczytałam trochę forum i wiele osób pisze, że uczestnicy dostali od sponsorów za udział w programie świetnej klasy traktory. Pewnie zależało im bardziej na tych traktorach niż na kobietach. Szkoda tylko tych babek, bo pewnie nie dostały nic.

Manterola

Tez czytalam o tych traktorach, ale potem widzialam na fb, ze ekipa "Rolnika.." zaprzeczyla tym plotkom. Choc nie dziwie sie, ze ludzie zaczeli plotkowac bo chyba kazdy z uczestnikow chwalil sie nowym ciagnikiem w programie (oprocz Adama tylko, bo on ani o traktorach ani o pracy na roli chyba nic zupelnie nie wie)
Ale zgadzam sie,ze tylko faceci zyskali, bo wystapili juz w kilku programach tv (szczegolnie Adam najbardziej w nich blyszczal), a kobietek nie widzialam w zadnym show. Crying or Very sad

Suerte

Jestem w szoku. Szkoda mi tych kobiet.

Widzę, że nawet pudelek podłapał temat: [link widoczny dla zalogowanych] Ciekawa jestem czy po czymś takim powstanie druga seria i czy jakakolwiek kobieta zgłosi się do tego programu. Chociaż jak to niektórzy mówią: "Nieważne co o tobie piszą, ważne, że w ogóle piszą." Może te skandale napędzą im większą oglądalność.

enamorada

Ja od samego początku nie byłam przekonana co do tego programu, teraz widzę, że słusznie.

Manterola

Carmell

A ja praktycznie wcale nie oglądam telewizji,ale Wam życzę kolejnych emocji podczas oglądania drugiej serii. Very Happy

Do swoich uzależniań mogę dodać flamenco. Ostatnio zaczęłam oglądać występy i ma to niewątpliwy urok. Smile

enamorada

Manterola

Dzsiaj zobaczylam ze na TLC leci "Kochaj mnie ponad wszystko" czyli jesli sie nie myle "Undateables" ktory ogladalam we wloskiej tv.
[link widoczny dla zalogowanych]

Manterola

Ktoras z was ogladala swiateczny odcinek "Rolnik szuka zony"? Myslalam, ze bedzie w nim cos ciekawego i zawiodlam sie bardzo. Dokladnie te same rzeczy co w ostatnim odcinku. Same odgrzewane kotlety plus nowe klamstwa Adama. Jejku jaki ten facet jest beznadziejny - zaczal opowiadac, ze czesto ma kontakt z Anka i ze sa przyjaciolmi, a to przeciez na 100% nieprawda, szczegolnie po tym jak wydal piosenke disco-polo pt. "Oj Aniu, Aniu" czy jakos tak. Zawiodlam sie bardzo, ze w programie nie wypowiedzialy sie kobiety, bo one napewno powiedzialyby cos ciekawego

JR

Ja oglądałam. Fakt, szkoda babeczek, faceci nie zrozumieli idei programu, ok, nie musieli się od razu żenić, ale skoro nie byli gotowi na związanie się z kimś na poważnie, to niepotrzebnie zgodzili się na udział w programie.
Adam twierdzi, że ta jego piosenka nie jest o Ani z programu tylko o tej jego byłej, która wyjechała do Stanów (wspominał o niej w programie), stąd tekst o dolarach. TStwierdzenie, że może jeszcze kiedyś zwiąże się z Anią z programu był bezczelny, chyba chciał ocieplić swój wizerunek, a wyszło fatalnie.

Manterola

JR

Myślę, że chodzi o jakieś problemy natury emocjonalnej, może depresja, napady lęku, stąd ta zmienność nastrojów. Grzesiek się pewnie wystarszył, mówił, że się w niej zakochał, a przy pierwszej okazji wziął nogi za pas. Dziękuję za takiego faceta :/