uzależnienia

clavia

Jak mi okulista zezwoli w co wątpię z moją wadą to będę robić prawko na wiosnę a co do pasów też czekam, aż mnie kotś przepuści. Nie znoszę jak ktoś idzie przez środek jezdni do np. banku a bank na wpros pasów. Ja już nie wiem czy ludzie czasem nie wyszli z puszczy amazońskiej. U mnie w mieście co chwila ktoś idzie nie po pasach. Mojej matki znajoma parę lat temu zmarła na miejscu (nie szła na pasach), zrobiło jej dziurę w głowie, włosy zostały na masce auta, jej dziewiecio czy tam ośmio letnia wnuczka to widziała.

Suerte

Manterola

JR

Dla złodzieja każda okazja do kradzieży jest możliwa. Moja siostra, która mieszka w W-wie zawsze mnie przestrzega żebym zatrzymując się przed światłami czy pasami zamykała zamki w drzwiach, bo zdarza się, że złodziej w mgnieniu oka może zwinąć torebkę leżącą na siedzeniu. Skoro temat zszedł na złodziei, to czy padłyście kiedyś ich ofiarą? Ja niestety tak :/ Ukradziono mi telefon komórkowy w autobusie komuniacji miejskiej w W-wie. Co ciekawsze właśnie na tej linii (116) bardzo często zdarzały się kradzieże, kilka razy byłam świadkiem kradzieży lub jej próby, raz zdarzyło mi się ją udaremnić, kiedy chłopak bezczelnie włożył mi rękę do kieszeni! Przejechaliśmy kilka przystanków z jego ręką w mojej kieszeni, którą zmażdżyłam dociskając ją do barierki Very Happy

Kieszeń była na szczęście pusta. Chciałam mu dać nauczkę, ale jakoś nie miałam uwagi, jak niektórzy krzyczeć: złodziej, bałam się

Manterola

Ja tez padlam ofiara kradziezy i to kilkakrotnie w czasie studiow. Raz w autobusie ukradziono mi portfel ze wszystkim dokumentami. A potem kilka razy (!) okradziono mnie w akademiku. Teraz z perspektywy czasu widze jasno kto to robil, ale wtedy tego nie widzialam. Wszystko to sie wydarzylo na pierwszym roku studiow, na szczescie potem, gdy stracilam kontakt z osoba, z ktora mieszkalam, nigdy to sie juz nie powtorzylo. Do dzisiaj zastanawiam sie jak mozna byc tak wyrachowana osoba.

JR

Miałam podoby problem ze współlokatorką wynajmowanego mieszkania na studiach. Co prawda nic wartościowego mi nie zginęło, natomiast notorycznie potrafiła podbierać i zużywać mi kosmetyki. Ja nie rozumiem, jak można brać coś co do mnie nie należy, ale widocznie są takie osoby, które nie mają z tym problemu czy wyrzutów sumienia.

Wracając jeszcze do programów tv przypomniało mi się, że ostatnio lubię oglądać ,,4 wesela" na ttv.

Manterola

JR

Hmm,u nas jest program,który nazywa się ,,Wojny Magazynowe",to chyba coś podobnego co te ,,Aukcje w ciemno".

Manterola

Czy w "Wojnach magazynowych" ludzie kupuja magazyny na aukcji nie wiedzac nawet dokladnie co jest w srodku? Jesli tak, to znaczy ze to ten sam program. Wiem, ze jest tez odpowiednik o walizkach, ale jeszcze go nie ogladalam.

JR

Tak,scenariusz jest identyczny. Praktycznie w każdym odcinku są Ci sami kupujący. Jest jeden gość, nazywa się chyba Barry, który zawsze ma pecha i traci na tych transakcjach Wink

Strasznie mnie śmieszy facet, który organizuje licytacje, mówi tak szybko, że wyrzuca z siebie potok słów w sekundę Very Happy

I Ci licytujący, którzy krzyczą: yeap Razz

Jeden z bohaterów powiedział, że kiedy słyszy to yeap, to aż mu się robi niedobrze

Manterola

Tak, to dokladnie ten sam program. Jest tam tez taki jeden kupujacy, zawsze ubrany na czarno w czapce z daszkiem, ktory jest strasznie wredny i malo co kupuje, a przewaznie to tylko nabija ceny tych magazynow.

W tym tygodniu pojawil sie nowy program we wloskiej tv "Arrivano i Russi" czyli Nadchodza Rosjanie. Opowiada o bogatych Rosjanach, ktorzy mieszkaja w Londynie. Obejrzalam jak narazie tylko 2 odcinki ale juz moge dopisac ten program do listy moich "uzaleznien" (to tak zeby byc w temacie Wink

) Ze szczegolnym zainteresowaniem sledze losy jednej z bohaterek, ukrainskiej piosenkarki, ktora ma meza miliardera, ktory finansuje jej kariere i wszystkie zachcianki. Szczeka mi opadla po tym gdy zobaczylam ich dom w Kijowie - nie potrafie zrozumiec jak mozna wydac miliony na tak tandetne i brzydkie rzeczy. Tapety ze zlota i jedwabiu, ktore potem sa obsikiwane przez liczne pieski pani domu. Freski przedstawiajace sceny biblijne oczywiscie z wlascicielami domu jako protagonistami itp. Tutaj nawet widac kawalek fresku: [link widoczny dla zalogowanych]
I tez jak ta kobieta sie ubiera - wyglada jak Doda z poczatkow kariery: skorzane czerwone spodnie i kurtka, buty z cekinami na obcasah, czapka z daszkiem i okulary przeciwsloneczne z mnostwem krysztalow. A kazda z tych rzeczy kosztuje pewnie wiecej niz moje mieszkani i samochod razem wziete Smile

Leci ten program tez w Polsce? Tutaj jest na Fox Life.

JR

Tak!

Ta wokalistka to Kamalia (była misska i modelka), jej matka jest chyba zakochana w jej mężu, porównuje go nawet do Boga. Program był emitowany na Fox Life pod tytułem ,,Rosjanie jakich nie znacie", ale ja oglądam bardzo podobny program (z tymi samymi bohaterami) na kanale TTV pod tytułem ,,Bogaci też płaczą". Jakiś czas temu czytałam trochę o Kamalii i dowiedziałam się np., że pokonała chorobę nowotworową, występowała w tym roku w Sopocie, we wrześniu tego roku urodziła bliźniaczki: Arabellę i Mirabellę... Tylko nie wiem dokładnie na czym ten jej mąż zbił fortunę. W każdym razie właśnie Kamalia najbardziej w tym programie zapada w pamięć.
Jest jeszcze głupiutka Julia, żona piłkarza (nie wiem czy mi się coś nie pomyliło, ale ona chyba rozbiła jego poprzednie małżeństwo). Denerwuje mnie ta brunetka, Natalia. Nie ukrywa, że lubi być utrzymanką i przyjmować drogie prezenty od sponsorów, a wcale taka młoda już nie jest, więc powinna mieć trochę oleju w głowie Confused

Carmell

Haha,ale temat Wam się rozwinął Very Happy

Ja telewizji praktycznie wcale nie oglądam,ale w najbliższym czasie będę pewnie miała tv w pokoju to częściej coś zerknę Smile

Czy tylko mnie już wnerwiają te seriale paradokumentalne..? To wciąga,nie powiem,bo sama czasem oglądam,ale później pluję sobie w twarz,że tak marnuję czas.. Very Happy

JR

Przyjaciółka powiedziała mi jakiś czas temu, że lubi Wawę Non Stop i z ciekawości obejrzałam może 3 odcinki. Byłam totalnie załamana i zażenowana poziomem, grą aktorską i scenariuszem tego programu. Na dłuższą metę tego się nie da oglądać! Owszem czasem trafiam na coś w stylu Dlaczego ja czy Trudne Sprawy, ale sporadycznie to oglądam przy obiedzie. Moja siostra bardzo lubi Zdrady na Polsacie Razz

Ja natomiast namiętnie oglądam na ipli ,,Chłopaków do wzięcia" Very Happy

Manterola

Suerte

Swego czasu moja babcia oglądała seriale paradokumentalne. Zawsze się dziwiłam ludziom, którzy w nich grali i niekiedy robili z siebie pośmiewisko za jakieś marne pieniądze. Pamiętam, jak kiedyś podczas choroby musiałam leżeć w łóżku, więc niekiedy dla zabicia czasu włączałam telewizję. Raz trafiłam na program RTL, gdzie leciał jakiś serial paradokumentalny, łudząco podobny do naszych polskich (chyba po raz kolejny Polacy "zainspirowali się" wersją zagraniczną). Chociaż nasze polskie "Trudne sprawy" przy niemieckich wymiękają. Pamiętam, że w tym serialu jakiś zwariowany Niemiec biegał po lesie w nocy. Przyznam szczerze, że od tych produkcji bardziej irytują mnie "Rozmowy w toku", gdzie na kilometr widać, że goście są podstawieni, a pomimo tego niektórzy myślą, że jest inaczej.