Luis Fonsi

JR

To z Watkinsem to już w ogóle totalna patologia! Nie znam gościa, ale gdybym kiedykolwiek słuchała jego muzyki to po czymś takim pewnie wyrzuciłabym wszystkie jego płyty. Na samą myśl robi się niedobrze Confused

Wracając do sprawy Lopez-Fonsi, wydanie książki, płyty tudzież innego ,,dzieła" wiąże się z jego promocją, by po prostu sprzedać dany produkt. Brak reklamy, medialnego szumu z pewnością nie wpłynie na sprzedaż i zainteresowanie. Dlatego rozumiem Adamari, nie po to pisała książkę żeby zatrzymać ją w szufladzie. Nie rozumiem natomiast oburzenia tym, że opisała byłego męża, w końcu spędzili ze sobą kilka ważnych dla obojga lat. Nie obrzuciła go błotem, nie zwyzywała. Był obecny w momencie jej choroby (o czym jest książka), więc naturalnie się w niej pojawia.
Lubię muzykę Luisa, spokojnie mogłabym się nazwać jego fanką, ale jednak po tym wyznaniu Lopez ciągle mam pewien niesmak w stosunku do Fonsiego. Uważam, że powinno się szanować artystę również za to jakim jest człowiekiem. Chciałabym żeby jakoś ustosunkował się publicznie do słów Adamari (bo jak poczuło się wiele kobiet, które obecnie przechodzą przez taką chorobę i sugeruje się im, że są nieatrakcyjne jako kobiety?!), ale pewnie nie ma co na to liczyć, ma nową rodzinę i raczej nie będzie chciał wracać do przeszłości.

Fonsita

Teraz większość patrzy na niego przez pryzmat tego co Adamari napisała w książce lub powiedziała w wywiadzie ale na przykład nikt już nie wspomina, że Luis od lat wspiera szpital dziecięcy w Miami.
Fonsi jest tylko człowiekiem ma prawo popełniać błędy tak jak my wszyscy.

Poza tym doszło do tego, że ludzie na twitterze życzą mu śmierci no chyba nie taki efekt chciała uzyskać Ada wydając książkę.

No właśnie Luis ma nową rodzinę, stara się być szczęśliwy a przeszłość zostawił za sobą.
Więc pewnie nie wypowie się na ten temat choć wiele osób na to czeka ale bądźmy realistami nawet gdyby zabrał głos to i tak Ci co wydali już o nim opinię czytając książkę jej nie zmienią a Ci co go wpierają wspierać będą.

enamorada

Manterola

enamorada

A wg. mnie nie była to prawdziwa miłość. Moja definicja miłości różni się od tej zaprezentowanej przez Luisa. Niech każdy żyje jak chce, jak ludziom to pasuje, to niech wiążą się z kimś ze względu na wygląd, tylko niech nie mylą pojęć miłości z zauroczeniem czy fascynacją wyglądem (na to samo wychodzi) i niech się później nie dziwią, że jak partner/partnerka zbrzydnie (bądź znajdzie się "lepszy model") to taki związek się dość szybko rozpada. Właśnie dlatego, że nie opierał się na prawdziwej miłości (która jest połączona z wielką przyjaźnią) lecz na samej fascynacji, pożądaniu.

JR

Manterola

enamorada

Chodzi o Alejandro de Pinedo Confused

Osobiście mnie obrażał, groził sądem i prawie doprowadził do zamknięcia mojego konta na youtube, więc mam o nim jak najgorsze zdanie. Wspominałam już tu kiedyś o tym zeszłego lata. Nawet nie interesuje mnie ten człowiek, nie wiem, czy sam coś śpiewa czy tylko tworzy muzykę dla innych artystów, z tego, co czytałam kiedyś o nim na wikipedii wydaje mi się, że sam też coś śpiewał, w każdym razie gdybym się kiedyś przypadkiem natknęła na jakąś śpiewaną przez niego piosenkę nie zamierzałabym jej słuchać, nawet gdyby była bardzo dobra.

JR

Z ciekawości weszłam na Wikipedię i po samym zdjęciu tego ,,artysty" widać, że to dupek!

Suerte

Pamiętam tę sytuację, chamstwo i nic więcej. Confused

Nawet jeśli kiedyś trafię na jego muzykę to też nawet nie przesłucham.

margarita

Zielonego pojęcia nie mam kto to taki, nie wiem co to była za sytuacja a co do zdjęcia na wiki to nie mam zdania, ale jeśli miałaś z nim taką przygodę to się nie dziwię, że masz wstręt do wszystkiego co z nim związane.

Fonsita

Luis przerwał milczenie i opublikował oświadczenie na swojej oficialnej stronie: [link widoczny dla zalogowanych]

JR

Przeczytałam całe oświadczenie i nie bardzo wiem jak je ocenić Confused

Mimo wszystko w pewnym sensie jestem w stanie zrozumieć Adamari. Widocznie nie pogodziła się z rozwodem, mimo że minęły już 4 lata. Może kieruje nią zazdrość, że były mąż założył rodzinę, ma dziecko, o którym ona sama tak bardzo marzyła? Wydaje mi się, że jest bardzo nieszczęśliwą kobietą.
Sam Fonsi używa w tym oświadczeniu naprawdę mocnych słów i oskarżeń. Coś mi się zdaje, że dopiero teraz na dobre rozpęta się wojna. Wcale nie wygląda na to, by był taki spokojny, jak sam pisze. Odwołuje się do zachowania ciszy, a jednak zabiera głos. Oskarża byłą żonę o same kłamstwa, a jednak w każdym kłamstwie jest ziarenko prawdy. Pewnie go krew zalała, jak przeczytał wyznania Lopez. Sam niepotrzebnie miesza w to swoją córkę i dalszą rodzinę, jakby poprzez nich chciał sobie zaskarbić współczucie i status ofiary w całej tej sprawie. Już sama nie wiem co o tym myśleć, z cytatów książki Adamari wywnioskowałam, że ona wcale go nie poniżyła tak bardzo, owszem napisała kilka gorzkich słów, ale to wszystko, nie życzyła mu źle. Chyba nie ma sensu ocenianie ich wzajemnego zachowania i stawanie po jakiejkolwiek stronie, może wina leży po środku, może nie, tego się nie dowiemy, będziemy tylko świadkami niepotrzebnych przepychanek, może nawet procesu o zniesławienie itd.

Manterola

A mnie sie podobalo to co napisal. Mial facet powod zeby sie wkurzyc i w koncu postanowil odpowiedziec. Zgadzam sie z fragmentem, ze glownym problemem jest nie sama ksiazka, a rozne wypowiedzi i wywiady, ktore mialy na celu zrobienie reklamy ksiazce. Mysle, ze wiekszosc ludzi ktorzy teraz opluwali Fonsiego i jego rodzine w necie, wcale tej ksiazki nie przeczytala, tylko widziala placzliwy wywiad Adamari i wyrobila sobie zdanie nie znajac calej historii.

Fonsita

Ostatnio pojawił się krótki wywiad Luisa w którym mówi także o swojej nowej płycie, która możliwe, że ukaże się w połowie lub pod koniec tego roku. Very Happy

A tak w ogóle to jeśli to możliwe to czy możecie pomóc mi rozreklamować fan club Luisa na forach na których się udzielacie? Bo jak na razie to szkoda gadać o tym ile osób jest w FC. A wiadomo im więcej będzie osób tym łatwiej będzie coś dla niego zdziałać w naszym kraju. Więc jeśli to nie jest dla Was problem to proszę Was o pomoc Smile

Strony fan clubu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

oraz email
[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli ktoś chce się zapisać do FC to wystarczy napisać email na powyższy adres Smile

Suerte

Dodałam Was do "obserwowanych" na Twitterze i "zalajkowałam" na Facebooku. Jeśli gdzieś zauważę fanów Luisa to wspomnę im o Waszej działalności. Wink

Fonsita

Dziękuję bardzo za pomoc Ilona! Very Happy