|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suerte
Gwiazda Latino
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Sob 22:34, 17 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zastanawiam się, dlaczego Polacy widząc tekst w języku obcym, innym niż angielski, czytają go bardziej z angielskim niż polskim akcentem. Przykład? Jakiś czas temu, gdy oglądałam program "Jaka to melodia?", jedną z piosenek do odgadnięcia był utwór "Jaleo" R.Martina, w pierwszym momencie, nie wiedziałam, o jaki tytuł chodzi, bo odpowiadający po kilku sekundach, stwierdził, że ta piosenka to, cytuję: "dżaleo", co potwierdził również prowadzący. Rozumiem, że osoby, które nie uczą się hiszpańskiego, nie wiedzą jak wypowiada się "j" w tym języku, choć z drugiej strony to słowo pojawia się wiele razy w tej piosence, ale mniejsza z tym. Nie potrafię jednak zrozumieć, dlaczego niektórzy myślą, że reguły języka angielskiego można podstawić pod każdy inny język. Przecież równie dobrze mogliby przeczytać to nieszczęsne "j" tak jak czyta się to po polsku. Ja tak robię widząc tekst w języku, którego nie znam. Skoro nie znam reguł wymowy w danym języku, nie silę się na to, że jakimś cudem trafię, używając reguł z języka angielskiego, zwłaszcza że pisownia angielska jest bardzo nieregularna, szczególnie samogłosek, więc to oczywiste, że próba zastosowania tych reguł w innym języku skończy się niepowodzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Nie 0:51, 18 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Ja też się zawsze nad tym zastanawiałam! I od wielu lat niezmiennie mnie to wkurza! Cieszę się, że nie jestem w tym sama Czytanie nazw w obcych językach według zasad angielskiej wymowy jest zwyczajnie głupie, bo przecież każdy język ma swoje zasady wymowy. Lepiej wymówić nieznane słowo tak jak się mówi je po polsku, a nie na siłę udawać znawcę wszystkich języków świata W co i tak nikt nie uwierzy . A właśnie tym bardziej są irytujące takie przypadki, gdy słowo to jest wielokrotnie powtarzane w jakiejś piosence, a mimo tego ktoś postanawia wymawiać je z angielskim akcentem według angielskich zasad wymowy. A myślałam, że tylko mnie to irytuje. "Dżaleo", hahahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suerte
Gwiazda Latino
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Śro 9:26, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Dla mnie irytujące jest jeszcze transkrypcja liter z alfabetu arabskiego czy cyrylicy na łaciński, w wielu przypadkach skomplikowane dla nas symbole, są przekładane zgodnie z regułami angielskiego, np. pisanie "sh" zamiast "sz", albo "v", zamiast "w", itd. Przez to nie wiadomo, w jaki sposób czytać dane słowo, czy zgodnie z zasadami polskiej czy angielskiej wymowy. Skoro jesteśmy w Polsce, a językiem urzędowym naszego kraju jest polski, to w sumie logicznie byłoby, gdyby transkrypcja była zgodna z zasadami naszego języka. Oczywiście nie mam tu na myśli nazwisk jakiś światowych artystów, polityków, itd. a raczej nazw jakiś malutkich miejscowości pojawiających się w polskich przekładach książek i tym podobnych przykładów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Sob 22:42, 07 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Wstawiając tekst do piosenki "Hava naguila" w wykonaniu Azúcar Moreno wolałam zapisać go według zasad hiszpańskiej wymowy, zamiast polskiej, ze względu na to, że sam tytuł zapisany jest według zasad hiszpańskiej wymowy, do tego zespół pochodzi z Hiszpanii i tworzy w tym języku. Uznałam, że trochę dziwnie wyglądałoby, gdyby w tytule podać "Hava naguila", a w tekście pisać już zgodnie z polskimi zasadami "hawa nagila". Więc może nie powinnam wypowiadać się na ten temat
Jednak w przypadku podawania nazw miejscowości powinno się zachować polskie zasady pisowni.
Swoją drogą ostatnio, nieco zainspirowana twórczością Ishtar Alabiny, mam ochotę nauczyć się jakiegoś innego alfabetu, arabskiego bądź hebrajskiego Chociaż w sumie nie przydałoby mi się to chyba do niczego, ale czasem jak chcę zanotować sobie coś, o czym niekoniecznie chciałabym, żeby inni się dowiedzieli (np. gdzie coś ważnego schowałam), to taka znajomość innego alfabetu byłaby jak znalazł
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez enamorada dnia Sob 22:51, 07 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suerte
Gwiazda Latino
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Wto 20:41, 24 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
enamorada napisał: | Wstawiając tekst do piosenki "Hava naguila" w wykonaniu Azúcar Moreno wolałam zapisać go według zasad hiszpańskiej wymowy, zamiast polskiej, ze względu na to, że sam tytuł zapisany jest według zasad hiszpańskiej wymowy, do tego zespół pochodzi z Hiszpanii i tworzy w tym języku. Uznałam, że trochę dziwnie wyglądałoby, gdyby w tytule podać "Hava naguila", a w tekście pisać już zgodnie z polskimi zasadami "hawa nagila". Więc może nie powinnam wypowiadać się na ten temat
Jednak w przypadku podawania nazw miejscowości powinno się zachować polskie zasady pisowni. |
Według mnie dobrze zrobiłaś zostawiając hiszpańską wersję wymowy, dziwnie by wyglądało, gdybyś próbowała to spolszczyć.
enamorada napisał: | Swoją drogą ostatnio, nieco zainspirowana twórczością Ishtar Alabiny, mam ochotę nauczyć się jakiegoś innego alfabetu, arabskiego bądź hebrajskiego Chociaż w sumie nie przydałoby mi się to chyba do niczego, ale czasem jak chcę zanotować sobie coś, o czym niekoniecznie chciałabym, żeby inni się dowiedzieli (np. gdzie coś ważnego schowałam), to taka znajomość innego alfabetu byłaby jak znalazł  |
Genialny pomysł! Ja bym to wykorzystała przed śmiercią, zostawiając kartkę z następującą wiadomością: Schowałam kosztowną biżuterię w...(i tutaj pojawiłyby się znaki z niełacińskiego alfabetu).
Btw. Bardzo lubię piosenkę "A Paris" w wykonaniu Ishtar.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suerte dnia Śro 16:16, 25 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Śro 21:41, 25 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Suerte napisał: | Genialny pomysł! Ja bym to wykorzystała przed śmiercią, zostawiając kartkę z następującą wiadomością: Schowałam kosztowną biżuterię w...(i tutaj pojawiłyby się znaki z niełacińskiego alfabetu). |
Haha, muszę to zapamiętać i w razie gdybym za X lat dorobiła się pokaźnego majątku, testament zapisałabym w innym alfabecie, albo nauczyłabym się jakiegoś szyfru. Wspominaliby mnie: "złośliwa aż do śmierci", haha
Suerte napisał: | Btw. Bardzo lubię piosenkę "A Paris" w wykonaniu Ishtar.  |
Cieszę się, że Ci się podoba, bardzo lubię jej twórczość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmell
Mega Znawca
Dołączył: 30 Maj 2013
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pułtusk (woj.mazowieckie) Płeć: women
|
Wysłany: Sob 15:37, 28 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Może to nieszczęsne ,,dżaleo'' pojawiło się dlatego, że istnieje wersja spanglish tej piosenki? Z drugiej jednak strony to tylko przykład i nie tłumaczy to podstawiania wymowy angielskiej pod każdy język obcy.
Chociaż szczerze mówiąc czasem sama łapię się na tym, że widząc jakieś słowo, dajmy na po niemiecku, chciałabym zastosować do niego hiszpańską wymowę i np. pominąć ,,h''.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Sob 19:39, 28 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Mi się zdarza czasem pomylić języki i układając np. na szybko zdanie po angielsku użyć tam jakiegoś hiszpańskiego słowa, jak ostatnio na angielskim zamiast "flowers" powiedziałam "flores", ale szybko się poprawiłam Największą mieszankę językową zrobiłam jak jeszcze byłam w gimnazjum na sprawdzianie z niemieckiego. W jednym zdaniu użyłam słów niemieckich, angielskich i hiszpańskich, ale nie pamiętam już co to było za zdanie, coś o Murze Berlińskim chyba Nie wiem, czy przypadkiem nie wspominałam już kiedyś o tym, kiedy jeszcze pamiętałam to piękne zdanie.
Ale zasad wymowy raczej nie zmieniam.
Większy jest problem mam z akcentem - akcent hiszpański - ujdzie, ale do ideału trochę brakuje, im bardziej się staram, tym mniej mi wychodzi, więc przestałam się starać; akcent niemiecki - podobno bardzo dobry, przynajmniej według mojego nauczyciela; akcent angielski - prawdziwa tragedia Mam zbyt "twardą" mowę do tego języka, nie potrafię mówić z angielskim akcentem, wkurza mnie, że nie mogę w tym języku normalnie wypowiedzieć litery "R" i w ogóle mówić normalnie, tylko ciągle muszę udawać wadę wymowy, bo wtedy jest poprawnie Niby w niemieckim też nie mówi się normalnego "R", ale mimo wszystko tamten akcent nie sprawia mi takiego problemu. Najlepszy pod tym względem jest hiszpański, tam mogę mówić swoje twarde "R" ile tylko mi się podoba Problem mam za to z wymową "ch" lub "ll" nie potrafię tego powiedzieć tak ładnie jak Hiszpanie, znów wychodzi mi to "za twardo", a kiedy się staram to zbyt "miękko", co brzmi jeszcze gorzej, więc z dwojga złego wolę się nie starać Powinno wyjść takie ładne "czi" i "dżi", a wychodzi albo "cz" i "dż", albo "ci" i "dzi"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmell
Mega Znawca
Dołączył: 30 Maj 2013
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pułtusk (woj.mazowieckie) Płeć: women
|
Wysłany: Sob 0:00, 11 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Moja nauczycielka hiszpańskiego twierdzi, że wyjątkowo dobrze mówię w tym języku, wręcz zdumiewająco. Do idealnego akcentu mi zapewne daleko, ale ich wymowa nawet na początku nauki nie sprawiała mi problemu. Natomiast mój angielski jest... Zły, tragiczny i koszmarny. Powoli zaczynam nad nim pracować, ale średnio to widzę. Z niemieckim podobnie, chociaż odrobinę lepiej.
A co do zabawnych pomyłek językowych to na angielskim zaczęłam mówić po hiszpańsku. Wypowiedziałam ze trzy zdania, dumna z siebie, że tak dobrze mi poszło, a wszyscy na mnie wielkie oczy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Carmell dnia Sob 0:00, 11 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
enamorada
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 8186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk (woj. pomorskie) Płeć: women
|
Wysłany: Sob 19:27, 11 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Carmell napisał: | A co do zabawnych pomyłek językowych to na angielskim zaczęłam mówić po hiszpańsku. Wypowiedziałam ze trzy zdania, dumna z siebie, że tak dobrze mi poszło, a wszyscy na mnie wielkie oczy...  |
Hehe, chciałabym zobaczyć tą scenę
Jak byłam w liceum i mieliśmy jakieś zadania z angielskiego, to zawsze w głowie układałam sobie, jak mogłabym to powiedzieć po hiszpańsku. Irytowało mnie to, że po hiszpańsku potrafiłabym wykonać identyczne zadanie bez problemu, za to po angielsku... cóż, lepiej tego nie komentować A irytowało mnie dlatego, że nie mogłam się uczyć hiszpańskiego na poziomie rozszerzonym, a angielskiego na podstawowym, tylko na odwrót. Ale częściowo rozwiązałam ten problem i chodziłam zupełnie nieobowiązkowo i z własnej woli na zajęcia grupy rozszerzonej z hiszpańskiego Całe szczęście, że miałam fajną nauczycielkę, która wspierała moje zainteresowanie jej przedmiotem Tak sobie myślę, że gdybym nie czuła się zmuszona do nauki angielskiego na zbyt wysokim dla mnie poziomie, tylko miała możliwość zaczęcia od podstaw, mogłabym bardziej polubić ten język. Jak przypomnę sobie ostatnie klasy podstawówki, to nawet lubiłam czasami gdzieś wtrącać jakieś angielskie słowa, które zapamiętałam z filmów czy piosenek. Gdybym w gimnazjum mogła uczyć się angielskiego od podstaw, to możliwe, że polubiłabym ten język. Teraz, gdy nie czuję się do niczego zmuszana czasem nachodzi mnie myśl, czy nie byłoby fajnie pouczyć się angielskiego, żeby więcej rozumieć z piosenek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Manterola
Gwiazda Latino
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Nie 22:19, 12 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Ja zaczelam tak naprawde lubic angielski, juz dlugo po skonczeniu szkoly, gdy polubilam Chrisa Younga i zaczelam pisac z innymi fankami po angielsku. W sumie tak samo mialam z hiszpanskim - zaczelo sie od muzyki, potem byly pogadanki przez internet, i jezyk sam jakos wszedl mi do glowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suerte
Gwiazda Latino
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: women
|
Wysłany: Pią 21:06, 17 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
enamorada napisał: | Większy jest problem mam z akcentem - akcent hiszpański - ujdzie, ale do ideału trochę brakuje, im bardziej się staram, tym mniej mi wychodzi, więc przestałam się starać; akcent niemiecki - podobno bardzo dobry, przynajmniej według mojego nauczyciela; akcent angielski - prawdziwa tragedia Mam zbyt "twardą" mowę do tego języka, nie potrafię mówić z angielskim akcentem, wkurza mnie, że nie mogę w tym języku normalnie wypowiedzieć litery "R" i w ogóle mówić normalnie, tylko ciągle muszę udawać wadę wymowy, bo wtedy jest poprawnie |
Może spróbuj z amerykańskim angielskim? W amerykańskiej odmianie akcent jest łatwiejszy, a wymowa bardziej zgodna z pisownią, no i "r" mocniejsze. Znalezienie materiałów do nauki też nie powinno stanowić większego problemu, w przeciwieństwie do hiszpańskiego.
Manterola napisał: | Ja zaczelam tak naprawde lubic angielski, juz dlugo po skonczeniu szkoly, gdy polubilam Chrisa Younga i zaczelam pisac z innymi fankami po angielsku. W sumie tak samo mialam z hiszpanskim - zaczelo sie od muzyki, potem byly pogadanki przez internet, i jezyk sam jakos wszedl mi do glowy. |
Ja chyba nigdy tak naprawdę nie polubiłam tego języka. Kto wie, może jeszcze wszystko przede mną? Jednak wkurza mnie, że od lat miałam niemiecki, a zamiast tego mogłabym mieć angielski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|